Ta malownicza, wręcz cukierkowa otoczka ma swój cel. W idealny sposób kontrastuje z fabułą opowiadającą o katastrofie ekologicznej, do której doprowadziła korporacja Toxanol. Być może dlatego główny bohater przypomina skrzyżowanie kota, szopa pracza i agresywnej wiewiórki. Na dodatek potrafi całkiem sprawnie biegać i skakać, korzystać z broni białej i palnej, a nawet z „mocy psionicznych". Oczywiście nie walczy o nic. Fabuła „Biomutanta" nierozerwalnie związana jest z Drzewem Życia, od którego kondycji zależeć będą losy tego pięknego świata.