Reklama

Tomasz Terlikowski: Pandemia rozpaczy i ćwiczenia duchowe

Jesteśmy istotami społecznymi, potrzebujemy innych ludzi, by normalnie funkcjonować, by móc żyć, by mieć nadzieję. Dystans społeczny, nawet jeśli jest teraz niezbędny, jest czymś sprzecznym z naszą naturą. Nie jesteśmy do niego stworzeni (lub jeśli ktoś woli, ewolucyjnie przystosowani), nie potrafimy sobie z nim radzić.

Publikacja: 15.05.2020 18:00

Tomasz Terlikowski: Pandemia rozpaczy i ćwiczenia duchowe

Foto: AFP

Maseczki, choć chronią innych przed zakażeniem, są także czymś całkowicie sprzecznym z naszą naturą, bowiem poznajemy się, komunikujemy i spotkamy właśnie twarzami. Z nich, jak pięknie pisze Emmanuel Levinas, wyczytujemy fundamentalne wołanie drugiego, w nich dostrzegamy jego człowieczeństwo. Nie da się więc funkcjonować, gdy są stale zasłonięte. Czymś absolutnie niemożliwym jest również postrzeganie w innych zakażonych zagrożenia dla nas. To zabija wspólnotę, niszczy solidarność międzyludzką, dekonstruuje relacje.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Chodźmy w las! Co się kryje między drzewami”: Królestwa mrówek i samolubna jemioła
Plus Minus
„Shadow Labyrinth”: Przez tunele i pułapki do bossa
Plus Minus
„Mark Rothko. Od środka”: Rothko w strzępach
Plus Minus
„Znajomi i sąsiedzi”: Złodziej na osiedlu
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Jacek Borcuch: Kobiety o silnych temperamentach
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama