Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 24.06.2021 21:44 Publikacja: 25.06.2021 18:00
Foto: materiały prasowe
Bez chwili zastanowienia, jakby robiła to już wiele razy przedtem, podeszła do okna i wyskoczyła. Popełniła samobójstwo z tym samym zaangażowaniem i przejęciem, z jakim przed chwilą włączała ogień pod czajnikiem. Nie z rozpaczy, smutku czy na złość komukolwiek. Zrobiła to z nudy. I to właśnie było najbardziej przerażające. Grana przez Kuleszę w „Idzie" Pawła Pawlikowskiego postać jeszcze kilka lat temu była stalinowskim prokuratorem. Robiła rzeczy straszne, za to – przynajmniej według siebie i Partii – wielkie. Uczestniczyła w spektaklu dziejów, grając w nim może nie pierwszoplanową rolę, ale na pewno nie była też statystką. A teraz – akcja filmu toczy się już po 1956 roku – musi się użerać z tępymi mordercami i małymi złodziejaszkami. Doświadcza tego, co wyrzuceni z Partii rewizjoniści nazywali „idiotyzmem życia codziennego". Dopiero co ruszali z posad bryłę świata, budowali nowe, czerwone Jeruzalem, przestawiali zwrotnice dziejów. A teraz muszą zaprzątać sobie głowę cenami mięsa, od szarości świata za oknem ich myśli może oderwać co najwyżej spektakl Teatru Telewizji.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Dzięki „The Great Circle” słynny archeolog dostał nowe życie.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Jeszcze zima się dobrze nie zaczęła, a w Szczecinie już druga „Odwilż”.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Cenię historie grozy z morałem, a filmowy horror „Substancja” właśnie taki jest, i nie szkodzi, że przesłanie jest dość oczywiste.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Dzięki „The Great Circle” słynny archeolog dostał nowe życie.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Jeszcze zima się dobrze nie zaczęła, a w Szczecinie już druga „Odwilż”.
Cenię historie grozy z morałem, a filmowy horror „Substancja” właśnie taki jest, i nie szkodzi, że przesłanie jest dość oczywiste.
W „Pułapce na myszy” Agathy Christie aktorzy Ateneum pokazują, że umieją grać na różnych instrumentach równocześnie. Czy to jeden z najlepszych spektakli roku? Niewykluczone.
W pamięci historycznej zakorzenił się jako szczery Czech, patriota. Wojsko było jego domem i rodziną. Mieścił się w idei czeskiego mesjanizmu, narodu, który został wybrany przez Pana, aby naprawił chrześcijaństwo i pokonał Antychrysta
Ubieganie się o świadczenie było łatwe, proste i bez zbędnej biurokracji. Ludzie składali wnioski przez internet, otrzymywali informację, że zostały one przyjęte, i pytali w sieci: „Panie Marczuk, gdzie jest haczyk?”. A jego nie było - mówi Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny w rządzie PiS.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas