Reklama

Kardynałowi nie wypada jeździć źle na nartach

W drugiej połowie XX wieku zwierzchnicy Kościoła katolickiego stali się znacznie bliżsi przeciętnemu człowiekowi. To sprawiło, że społeczeństwo poznało również ich zainteresowania sportowe. Pierwszym papieżem, który wykazywał wyraźną fascynację tą dziedziną życia, okazał się Jan Paweł II.

Publikacja: 16.05.2025 14:50

Karol Wojtyła w górach.

Karol Wojtyła w górach.

Foto: PAP/PAI

Karol Wojtyła od dzieciństwa nie stronił od aktywności fizycznej, choć początki jego kariery piłkarskiej były dosyć osobliwe. Przygodę na boisku zaczynał w charakterze słupka, a dopiero po pewnym czasie koledzy pozwolili mu stanąć na bramce. Jako nastolatek doczekał się przezwiska „Martyna”, gdyż stylem gry i swoją posturą przypominał piłkarza oraz reprezentanta Polski Henryka Martynę.

Wojtyła w roli bramkarza spełniał się do końca swojej przygody z piłką. Nie rozstał się z nią nawet jako wikariusz, gdy grywał z ministrantami na podwórku plebanii. Jeden z jego podopiecznych, profesor fizyki Piotr Malecki, tak opisywał styl gry przyszłego papieża: „Nie miał finezji Messiego, ale to był twardy gracz. Potrafił nieźle skosić”.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama