Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 15.10.2025 15:58 Publikacja: 07.02.2025 11:50
Do Narodowego przychodzi 51-latek noszący się wciąż po młodzieżowemu i grający rolę wiecznego kontestatora. Na zdjęciu Jan Klata na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie podczas próby sztuki „Balkon” w jego reżyserii; czerwiec 2021 r.
Foto: PIOTR ZAGIELL PIOTR ZAGIELL
Jan Klata zastąpi od jesieni Jana Englerta na stanowisku dyrektora Teatru Narodowego w Warszawie, ta wieść gruchnęła w poniedziałek. Formalnie rzecz biorąc, Klata zastępuje Krzysztofa Torończyka, głównego dyrektora, teatralnego erudytę, ale człowieka od zarządzania. Oznacza to jednak odejście także dyrektora artystycznego, bo jego z kolei wyznaczał Torończyk. Englert był artystycznym szefem Narodowego przez ostatnie 22 lata. Miał bezterminową umowę, ale minister kultury Hanna Wróblewska, zarządzając konkurs, położyła temu kres.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas