Reklama

Miasto: kierowcom wstęp wzbroniony

Hasło „miasto jest dla ludzi, nie dla samochodów" jest wyjątkowo głupie, bo sugeruje, że samochody są autonomicznymi organizmami, które toczą z ludźmi jakąś wojnę.

Aktualizacja: 05.12.2015 10:59 Publikacja: 04.12.2015 01:00

Na Trasie Łazienkowskiej biało-czerwono: ale mało kto jest wzruszony

Na Trasie Łazienkowskiej biało-czerwono: ale mało kto jest wzruszony

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Na początku lat 90., gdy Polska musiała wybrać model transformacji gospodarczej, środowiska skupione wokół duetu Balcerowicz-Sachs przyjęły sprytną strategię. Korzystając ze wsparcia przychylnych mediów i autorytetów, zaczęły lansować tezę, że jedyną słuszną drogą rozwoju, opartą na apolitycznych, chłodnych eksperckich rozważaniach oraz beznamiętnej ocenie danych i możliwości, jest właśnie ta, którą proponują.

Wszelkie alternatywne propozycje były przedstawiane jako ekonomiczne szamaństwo i oszołomstwo, które eo ipso nie powinno być w ogóle brane w dyskusji pod uwagę. W istocie przyjęta strategia realizowała interes zachodnich koncernów, które najwięcej zyskały na otwarciu nieprzygotowanego polskiego rynku.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama