Robert Mazurek: Garnuszkiem do raju

Nie mają dobrej opinii, oj, nie mają. Ci, którzy je lubią, nigdy nie wejdą do sklepu winiarskiego, co najwyżej na imieninach u cioci pochłepcą słodkie wino z dolnej półki lokalnego dyskontu. Ci, którzy piją wina, nigdy po słodkie nie sięgną, bo, wiadomo, obciach. W dodatku lata komunizmu wyrządziły Węgrom kolosalną krzywdę i tokaj w świadomości wielu to najgorsze białe wino zaprawione cukrem.

Publikacja: 27.11.2020 18:00

Robert Mazurek: Garnuszkiem do raju

Foto: materiały prasowe

O dziwo, wobec tych słodyczy sceptyczni pozostają także Węgrzy. Bratankowie od lat cenią tokajskie wina wytrawne, nie znając wcale ich win słodkich! Historie o budapeszteńczykach, którzy nigdy nie tknęli aszú i dopiero spędzając koronawirusowe wakacje w kraju, postanowili zaryzykować kontakt z nimi, słyszałem w tym roku u wielu wyśmienitych producentów. Bo słodkie piją dziadersi 50+, a przodownicy kapitalistycznej roboty po takie nie sięgają.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy