Aktualizacja: 12.05.2025 13:29 Publikacja: 05.01.2024 17:00
Bartłomiej Biskup
Foto: Stach Antkowiak/REPORTER
Końcówka 2023 roku była niezwykle burzliwa w polityce. Czy spodziewał się pan, że po wyborach dojdzie do takich wstrząsów, jakich byliśmy świadkami tuż przed świętami Bożego Narodzenia?
Trochę byłem zaskoczony przebiegiem zdarzeń. Jasne było dla mnie, że prezydent w pierwszym kroku konstytucyjnym powierzy władzę Mateuszowi Morawieckiemu, niezależnie od tego, czy jego misja będzie miała szansę powodzenia czy nie. Natomiast to, co się wydarzyło po przejęciu władzy przez Donalda Tuska, było nieco niespodziewane. Mam na myśli przejęcie władzy w mediach publicznych. Po obu stronach sceny politycznej ujawniła się chęć walki o rządy w tych instytucjach. Przy czym działania gabinetu Tuska, niezbyt zgodne z prawem, były tłumaczone wyższą koniecznością.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas