Jedno z drugim ma sporo wspólnego. Obecne władze, wybrane w roku 2021, nie radzą sobie bowiem z prowadzeniem związku. Kryzys nie zaczął się teraz, tylko wcześniej, a wszystko, co dzieje się obecnie na boisku i poza nim, to tylko konsekwencje wcześniejszych błędów.Gwoli sprawiedliwości Zbigniew Boniek, czyli poprzednik Cezarego Kuleszy, który w roli szefa PZPN był równie wyrazisty jak piłkarz, podjął dwie niefortunne decyzje, których konsekwencje wciąż widać. Pierwszą było zwolnienie z funkcji selekcjonera Jerzego Brzęczka. Pozbawiono pracy trenera, który doprowadził kadrę do awansu na mistrzostwa Europy, uważając, że zagraniczny będzie lepszy. Od tego zaczęło się łamanie zasad fair play. Przyjęto na jego miejsce Paulo Sousę, czyli Stana Tymińskiego futbolu.