Reklama

Sieci neuronowe na Dzikim Zachodzie

Nikt jeszcze nie wie, co właściwie jest legalne, a co nie. Wszyscy więc eksperymentują z nową zabawką, by sprawdzić, w którym momencie ktoś mający dobrego prawnika powie „stop” i wymusi formalizację zasad dotyczących dzieł stworzonych przez AI.

Publikacja: 11.08.2023 17:00

Jeden z eksperymentów: 18-stronicowy komiks pod tytułem „Zarya of the Dawn”, stworzony za pomocą gen

Jeden z eksperymentów: 18-stronicowy komiks pod tytułem „Zarya of the Dawn”, stworzony za pomocą generatora ilustracji MidJourney przez Kris Kashtanova

Foto: SHANNON STAPLETON/Reuters/Forum

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów działalności sieci neuronowych jest sposób ich trenowania. Zanim program będzie się nadawał do czegokolwiek, trzeba dać mu wiele danych, które „nauczą” go rozumieć i przetwarzać żądania użytkownika. Jeśli sztuczna inteligencja ma mi narysować zielonego konia, musi najpierw dowiedzieć się, czym jest kolor zielony oraz czym jest koń. A żeby to było możliwe, trzeba ją najpierw nakarmić ilustracjami tych zwierząt i rzeczy w tym kolorze.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Robert Redford – Złoty chłopiec. Aktor. Reżyser. A na końcu człowiek
Plus Minus
Mariusz Cieślik: „Poradnik bezpieczeństwa” w każdym domu? Putin ponoć już przerażony
Plus Minus
Drony, polityka i chaos. Czy Polska potrafi mówić jednym głosem?
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Tajemnica technologicznego sznura Lenina rozwiązana
rozmowa
Włodzimierz Marciniak: Imperium Rosyjskie jest nie do odbudowania
Reklama
Reklama