Reklama

Piłkarskie eldorado u szejków. Arabia Saudyjska zastąpiła Chiny

Arabia Saudyjska to tego lata najmodniejszy kierunek piłkarskich wojaży. Nie pierwszy i nie ostatni. Gwiazdy futbolu jeździły już na emigracje do Chin, Japonii, Kataru, a nawet Indii. Wszędzie tam, gdzie dostrzegły okazję do dużego zarobku.

Publikacja: 11.08.2023 17:00

Xavi w Katarze kończył karierę piłkarską i zaczynał trenerską

Xavi w Katarze kończył karierę piłkarską i zaczynał trenerską

Foto: KARIM JAAFAR/AFP

Jeszcze kilka lat temu ziemią obiecaną były Chiny. Ciągnęły tam tabuny piłkarzy, nie tylko tych zbliżających się do sportowej emerytury. Gwiazdorzy Chelsea Didier Drogba i Nicolas Anelka jechali odcinać kupony od sławy, ale już Brazylijczycy Oscar i Paulinho za Wielki Mur udali się w najlepszym dla piłkarza wieku.

Niektórzy, jak Carlos Tevez, nie ukrywali, że przyjęli oferty wyłącznie, by pomnożyć swój majątek. – Nie mam pojęcia, co tam robiłem. To było siedem miesięcy wakacji – wspominał swój pobyt w Chinach napastnik z Argentyny. Zanim trafił do Szanghaj Shenhua, wygrywał Ligę Mistrzów z Manchesterem United, mistrzostwo Anglii z Manchesterem City oraz Włoch z Juventusem Turyn. W Szanghaju zdobył tylko Puchar Chin, rozegrał 20 meczów i strzelił cztery gole. Jedna bramka kosztowała właścicieli klubu prawie 10 mln euro, bo Tevez pobierał 38 mln rocznie i był wówczas najlepiej opłacanym zawodnikiem na świecie. Pieniądze go jednak rozleniwiły, przytył, a kiedy ci sami ludzie, którzy go zatrudniali, zorientowali się, że nie traktuje ich poważnie, wskazali mu drzwi.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama