Reklama

Odbudowa Ukrainy. Ale jakiej?

Ukraińcy udanie kontratakują na froncie, ale ich państwo chwieje się w posadach. Jeśli Zachód szybko nie opracuje wiarygodnego planu jego podtrzymania i odbudowy, poświęcenie w walce z Rosjanami może pójść na marne. Za to w pozytywnym scenariuszu obietnicą jest spektakularny gospodarczy sukces.

Publikacja: 30.09.2022 10:00

Robotnicy w Irpieniu w obwodzie kijowskim naprawiają dach bloku uszkodzonego w czasie rosyjskiego os

Robotnicy w Irpieniu w obwodzie kijowskim naprawiają dach bloku uszkodzonego w czasie rosyjskiego ostrzału; 16 września 2022 r.

Foto: Sergei SUPINSKY/AFP

Pozory mylą. Kiedy jadą do Ukrainy, zachodni oficjele przeważnie lądują w Kijowie, czasem we Lwowie. A tu życie zdaje się toczyć normalnie. Sklepy są otwarte, kawiarnie pełne, metro funkcjonuje. Z ukraińskiej stolicy na stałe wyjechał ledwie co siódmy spośród 3,5 mln mieszkańców. Państwo wypłaca świadczenie emerytalne i socjalne.

Bo też po nieudanej próbie Władimira Putina przejęcia Kijowa w lutym i marcu wojna zasadniczo toczy się we wschodniej i południowej części Ukrainy. To tam należałoby pojechać, aby odnaleźć tragiczne obrazy, jakie codziennie pojawiają się na ekranach komputerów i telewizorów na całym świecie.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama