Energia bohaterów

Kiedy nagle gasło u nich światło, znajomi wchodzili na najwyższy budynek w sąsiedztwie, żeby sprawdzić, czy na Elektrowni powiewa biało-czerwona flaga. Po upewnieniu się, że zakład jest w polskich rękach, byli uspokojeni.

Publikacja: 29.07.2022 17:00

Elektrownia Warszawska, sierpień 1944. Jeden z warsztatów w budynku technicznym. Na pierwszym planie

Elektrownia Warszawska, sierpień 1944. Jeden z warsztatów w budynku technicznym. Na pierwszym planie powstaniec w cywilnym ubraniu z narzuconym na ramiona płaszczem wojskowym. W rękach trzyma niemiecki pistolet maszynowy MP 18/I

Foto: Fot. z książki „Obrońcy Stolicy”/Wydawnictwo Biały Kruk

To ikona warszawskiego Powiśla. Elektrownia Miejska zwana też Warszawską prąd zaczęła produkować w 1904 roku. Początkowo w rękach prywatnych, w okresie międzywojennym z powodu niewypełniania warunków koncesji przeszła w ręce państwa, a później warszawskiego magistratu. Zniszczona podczas wojny, po niej stała się Elektrociepłownią Powiśle. Działała do 2001 roku, teraz w tym miejscu mamy centrum biurowo-handlowe z przyzwoitym skutkiem czerpiące z architektonicznego i technicznego dziedzictwa Elektrowni.

Pozostało 93% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Menedżerowie są zmęczeni
Plus Minus
Konrad Szymański: Cztery bomby tykają pod członkostwem Polski w UE
Plus Minus
Polexit albo śmierć
Plus Minus
„Fallout”: Kolejna udana serialowa adaptacja gry po „The Last of Us”
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Kaczyński. Demiurg polityki i strażnik partyjnego żłobu