Dlaczego Putin nie zaatakuje Ukrainy

Czołowe zachodnie ośrodki analityczne i największe media poważnie pomyliły się w przewidywaniu rozwoju sytuacji na Wschodzie. Na szczęście nie tylko one.

Aktualizacja: 25.03.2022 13:06 Publikacja: 25.03.2022 10:00

Sankcje dotykają raczej zwykłych Rosjan, nie Putina (na zdjęciu zamknięty McDonald’s w Moskwie, 16 m

Sankcje dotykają raczej zwykłych Rosjan, nie Putina (na zdjęciu zamknięty McDonald’s w Moskwie, 16 marca 2022 r.). Nie powstrzymały więc tej wojny, ale może powstrzymają kolejną

Foto: AFP

Zamiary Kremla względem Ukrainy od lat były przedmiotem analiz i polem starcia między zwolennikami – w uproszczeniu – historycznego podejścia do rosyjskiego imperializmu, który czeka tylko na okazję do odbudowy swej potęgii, a tymi, którzy patrzyli na działania Moskwy przez pryzmat współczesnego zglobalizowanego świata i pragmatyzmu. W optyce tych drugich Rosja wykonywała agresywne gesty po to, by uzyskać lepszą pozycję przetargową, zmusić przeciwników do ustępstw, ale po siłę militarną sięgać nie zamierzała.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Żadnych czułych gestów
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy