Niemcy są zafascynowani Rosją

Niemiecka socjaldemokracja od dziesięcioleci opowiada się za zbliżeniem, czy to ze Związkiem Radzieckim, czy z Federacją Rosyjską. Nagle, z dnia na dzień, obwieszcza, że to wszystko jest już nieaktualne. Nie wiem, na ile tego rodzaju deklaracje są wiarygodne - mówi Matthew Karnitschnig, europejski korespondent portalu Politico.

Aktualizacja: 20.03.2022 15:35 Publikacja: 18.03.2022 17:00

Olaf Scholz (z lewej) próbował wzorem Angeli Merkel stosować wobec Rosji taktykę kija i marchewki. N

Olaf Scholz (z lewej) próbował wzorem Angeli Merkel stosować wobec Rosji taktykę kija i marchewki. Na zdjęciu podczas spotkania z Władimirem Putinem w Moskwie 15 lutego 2022. Dziewięć dni później okazało się, jak nieskuteczne było to podejście

Foto: AFP

Plus Minus: Bohater dramatu Maxa Frischa „Biedermann i podpalacze" – biznesmen z politycznymi ambicjami – przyjmuje do swego domu nękających miasto podpalaczy. Choć się nie kryją z tym, co robią, nie wierzy, że naprawdę są podpalaczami. W dowód zaufania daje im nawet zapałki. Wkrótce płonie także jego dom. Może byłoby dobrze, gdyby przyszli kanclerze trochę bardziej uważali na zajęciach z literatury?

Istotnie, to mogłoby pomóc. Niemniej w moim odczuciu Niemcy co rusz popełniają ten sam błąd, nie wyciągają z niego żadnych wniosków. Wprawdzie ostatnio doszło do wyraźnej zmiany wektora w niemieckiej polityce, ale z perspektywy Ukraińców ta refleksja nastąpiła zdecydowanie za późno.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla