Reklama

Chrabota: Przegapiliśmy moment konstytucyjny

Pytanie o sens nowej konstytucji w dwudziestolecie aktualnie obowiązującej i w drugim roku rządów PiS wprowadza w sferę zdiagnozowanej schizofrenii.

Aktualizacja: 02.04.2017 09:21 Publikacja: 02.04.2017 00:01

Chrabota: Przegapiliśmy moment konstytucyjny

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

Oto bowiem z jednej strony dla większości obserwatorów sceny publicznej jest jasne, że dotychczasowa konstytucja to akt anachroniczny i przestarzały, odnosi się do realiów z poprzedniego stulecia i wymaga wielu poprawek. Z drugiej jednak każda próba korekty wobec dramatycznego spolaryzowania polskiej polityki skazana jest na parlamentarną porażkę.

Na szczęście konstytucja nie zawiera ewidentnych błędów, ale można mieć wrażenie, że gdyby zapisany w niej był nawet jakiś kompletny absurd, próbę jego wyeliminowania przez rządzących opozycja potraktowałaby jako zamach na dobro publiczne. I odwrotnie, gdyby sensowne zmiany zgłosiła opozycja, rządzący podnieśliby larum, że ktoś przygotowuje destrukcję fundamentów ładu państwowego.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama