Reklama

Zwycięski tenis pisany cyrylicą

Rosjanie i tenisiści pochodzenia rosyjskiego odnoszą wielkie sukcesy. Wygrywają dla siebie i dla swoich ojczyzn, bo nie wszyscy chcą grać dla kraju przodków. Ich kariery są dobrą ilustracją drogi, którą jaką w ostatnich 30 latach przeszła Rosja.

Publikacja: 19.02.2021 10:00

Daniił Miedwiediew (z lewej) i Andriej Rublow to dziś gwiazdy rosyjskiego tenisa. Obaj są w czołowej

Daniił Miedwiediew (z lewej) i Andriej Rublow to dziś gwiazdy rosyjskiego tenisa. Obaj są w czołowej światowej dziesiątce

Foto: AFP/David Gray

Od trzech dekad Rosjanki i Rosjanie podbijają światowe korty, choć przez lata trwania Związku Radzieckiego tenis miał wykluczający status rozrywki burżuazyjnej. Po zmianach politycznych końca XX wieku uporano się jednak nad Wołgą zaskakująco szybko z brakiem sprzętu, kortów, pieniędzy i trenerów. Dostaliśmy szybko urok Anny Kurnikowej, swobodę Marata Safina i, teraz, skuteczność Daniiła Miedwiediewa, Andrieja Rublowa, Karena Chaczanowa i im podobnych.

W pandemicznym Australian Open 2021 też szli ławą, powiększoną o tych, którzy z różnych przyczyn mają rosyjską krew, mówią w domach po rosyjsku, ale reprezentantami Rosji już nie są i raczej nie będą.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama