Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 25.12.2017 09:43 Publikacja: 24.12.2017 00:01
Kaplica w Tibhirine powstała w miejscu składu win. Cystersi pojawili się tu w 1938 r.
Foto: Fotorzepa, Bogusław Chrabota
Ta zbrodnia wstrząsnęła Francją. Przeżarła ją jak wystrzelona przez zamachowca ołowiana kula. Coś ważnego zmieniła. Na zawsze czy tylko na chwilę? Tego nie wiem. Jednak przez te ponad dwa miesiące, kiedy powoli gasła nadzieja, w katedrze Notre Dame w Paryżu paliło się siedem świec i modlili się ludzie. W wielu parafiach odprawiano msze w intencji porwanych. Pisały o nich gazety, interweniowali politycy.
Algierskie władze były zarzucane prośbami, czy wręcz żądaniami, bardziej energicznych działań. Ale po porwanych nie został nawet ślad. Przepadli jak kamień w wodę. Nie pomogły ani loty śmigłowców, ani oddziały wojska przeczesujące okoliczne góry. Porwani mogli być wszędzie. W tajnych bunkrach terrorystów, w piwnicach, wysoko w przysypanych śniegiem górach, albo mogli dawno już nie żyć.
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
„Project Warlock II” to gra dla tych, którzy strzelać uczyli się w latach 90.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas