Fotografie i kremówki

Często myślę o tym, że największym przegranym w sprawie uchodźców jest Jan Paweł II.

Aktualizacja: 14.01.2018 14:30 Publikacja: 13.01.2018 23:01

Joanna Szczepkowska

Joanna Szczepkowska

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Myślę, że zamykając granice przed uchodźcami, naprawdę należy się zastanowić nad pojęciami chrześcijaństwa i katolicyzmu. Oba te pojęcia zaczynają się rozdwajać jak nasza literacka rozdarta sosna. Nie mam legitymacji do tego, żeby się wdawać w rozprawy teologiczne, natomiast mogę zdać sprawozdanie z tego, co widzę i czytam.

Mamy więc obrazy i figury Chrystusa i Matki Boskiej. Stoją bądź idą z otwartymi rękami, bosi, bezbronni, ale miłujący. Opiekuńczy i gotowi do pomocy. Przed takimi klękamy, do takich się modlimy. W odróżnieniu od innych potężnych bogów nasi święci idą do ludzi, w ludzi, ku ludziom. Chciałabym się zastanowić nad wymową obrazu Chrystusa i jego matki. Czy idą tylko tam, gdzie mogą napotkać swoich? Niewątpliwie idą szerzyć wiarę.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Plus Minus
Kataryna: Karol Nawrocki okazał się Mejzą
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku