Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 27.01.2022 17:07 Publikacja: 28.01.2022 17:00
Wypad nad Wisłę w czasie okupacji. Maria Kowalska z prawej (wtedy Maria Chytrowska „Myszka”)
Foto: Prószyński i s-ka
Pani rodzice wiedzieli, że działa pani w podziemiu?
Ojciec i mama doskonale wiedzieli o naszych działaniach w konspiracji. Moja najstarsza siostra od początku wojny pracowała w Instytucie Fermentacji i Bakteriologii, w miejscu powiązanym z SGGW. Instytut mieścił się przy Krakowskim Przedmieściu 66, pod arkadami; to tam w podwórzu pracowała niegdyś nasza noblistka Maria Skłodowska-Curie. W laboratorium ukrywało się wielu profesorów. Pracowali jako robotnicy. Wytwarzali kostki bulionowe, buraczane i pastylki tutti frutti; z nich robiło się lemoniadę. Cała inteligencja SGGW pracowała przy kadziach. Mieszali składniki. Mieli dokumenty, że pracują legalnie, ale prowadzili też nielegalną działalność. To właśnie tam pracował przyszły mąż mojej siostry, Henryk Zagrodzki. Działał w konspiracji, a dokładnie w wywiadzie u „Radosława", ale o tym dowiedzieliśmy się dopiero po wojnie.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Do początku lat 90. nie było żadnej informacji o ZATO. Tajemnicze miasta zamknięte formalnie nie istniały.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas