Reklama

Robert Mazurek: Głupi jak kostka mydła

Patrz – powiedział, wskazując leżący na jego biurku w Hajfie stos książek. – Oni mi to wciąż przysyłają, i tu, i w Polsce myśląc, że ja jeszcze książki czytam. A ja już nie czytam, ja mogę co najwyżej jeszcze jakąś napisać.

Publikacja: 10.12.2021 16:00

Robert Mazurek

Robert Mazurek

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Tyle Szewach Weiss, notabene człowiek, który najwcześniej ze wszystkich rozsyła życzenia bożonarodzeniowe. Moja osoba książek nie pisze, ale czyta ich, co przyznaję ze wstydem, haniebnie mało. I tak mnie się porobiło, że im mniej czytam, tym bardziej chciałbym o książkach rozmawiać. Może to wyrzuty sumienia, może szczątki ciekawości świata, dość powiedzieć, że wypytuję znajomych, co czytają i czy wracają do swych ulubionych lektur.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama