Aktualizacja: 02.12.2021 18:59 Publikacja: 03.12.2021 16:00
Ulica Tumska, najstarsza i obłędnie ponura. Przed wojną jedna z najbardziej ruchliwych ulic miasta. Późniejsze lata bez większych sentymentów rozprawiły się z tą okolicą
Foto: BE&W, Wojciech Wójcik
Autobus sennie wtoczył się na przystanek. Zastygł, zakrztusił się silnikiem i potrzebował dłuższej chwili, by otworzyć własne drzwi. Jedynymi pasażerami, którzy wysiadali na tym przystanku, był smród rzygowin i odór przetrawionego alkoholu. Wsiadający ludzie zderzyli się z nimi w drzwiach. Chcieli uciec przed zimnem, ale niespodziewanie napotkali niewidzialną zaporę. Fetor był gęsty. Wdzierał się przez nos i od środka rozrywał głowę. Każdy, kto znalazł się w jego zasięgu, musiał poczuć się brudny. Trochę tak, jakby wiadro z tymi rzygowinami ktoś wylał mu na głowę. Do tego autobusu nie da się dostać... Tyle że... nic innego tu w najbliższym czasie nie przyjedzie. Wejście przez otwarte drzwi było nieprawdopodobnym wyzwaniem. Drobna staruszka głośno przeklęła i wsiadła. Reszta pokornie podążyła za nią. Drzwi zamknęły się, odcinając dostęp do świeżego powietrza.
Kto kibicuje nauce, będzie miał z tej książki frajdę.
„Panda Spin” to zakręcona gra w kręcenie wojowniczymi zwierzakami…
„Strange Adventures” to lektura dla czytelników zainteresowanych rozbijaniem ikon na czynniki etyczne.
Czterech chłopaków wkroczy w dorosłość razem. Żeby tylko o swoich młodzieńczych ideałach nie zapomnieli.
Dzięki Funduszom Europejskim dla Polski Wschodniej (FEPW) firmy z tego regionu mają nowe możliwości na finansowanie innowacyjnych pomysłów. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) oferuje startupom w Polsce Wschodniej dostęp do siedmiu Platform startowych, które dają realne wsparcie lokalnych biznesów i zwiększenie konkurencyjność przedsiębiorstw. Są to partnerstwa ośrodków innowacji dające darmowe, kompleksowe programy wsparcia startupów od momentu rejestracji spółki.
Czytam teraz albo bardzo lekkie rzeczy, żeby po prostu odpocząć, albo przeciwnie – rzeczy bardzo ciężkie, potrze...
Robotyzacja procesów budowlanych przestała być futurystyczną wizją. Staje się realnym narzędziem, które można zastosować tu i teraz. Na współczesnym placu budowy rola człowieka będzie się zmieniać – mówi Mirosław Rzeszutko, Head of Product Management w firmie wienerberger.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas