Reklama
Rozwiń

Rewolucja w narciarstwie alpejskim

Jak koniec października, to na lodowcu Rettenbach zaczyna się alpejski Puchar Świata. Przygrywka do sezonu, który ma zacząć przełomowe zmiany w oglądaniu zjazdów i slalomów.

Publikacja: 22.10.2021 10:00

Amerykanka Mikaela Shiffrin kilka miesięcy temu została w Cortinie d'Ampezzo mistrzynią świata w alp

Amerykanka Mikaela Shiffrin kilka miesięcy temu została w Cortinie d'Ampezzo mistrzynią świata w alpejskiej kombinacji. Tej konkurencji w Pucharze Świata nadchodzącej zimy już nie zobaczymy

Foto: AFP, Fabrice Coffrini

Chłody nachodzą, a z nimi coroczny obowiązek pokazania światu w Soelden, że narciarstwo alpejskie wciąż pozostaje najbardziej interesującą, kolorową i dochodową dyscypliną zimy. Choć świat o tym raczej wie, to dbać o popularność trzeba, gdyż młodzi zapatrzeni są również w narciarstwo ekstremalne, snowboard oraz inne sposoby wykorzystania śniegu i niekoniecznie podzielają opinię, że tylko dwie deski, stok, bramki i zegar wystarczą, by wzbudzać zachwyty i przekonać do naśladowania.

Puchar Świata stał się główną sportową witryną alpejskich miast, ośrodków, producentów sprzętu i organizatorów narciarskiej turystyki, lecz koronawirus pokazał, że ta połączona potęga też nie jest odporna na wstrząsy, a dziś patrzy się ponadto na ślad węglowy pozostawiany przez narciarzy oraz ocenia zaangażowanie działaczy w zapewnienie równości płci, zrównoważonego rozwoju i przejrzystości działania.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie