Inna spółka dostaje prośbę, by wesprzeć Zachętę. „Nigdy w życiu nie byłem w galerii i nigdy w życiu tam nie pójdę" – z dumą w głosie oznajmia wiceprezes. Dwie spółki, dwa reżimy – obecny i poprzedni – jeden świat, świat troglodytów.
„Szczytem wyrafinowania naszych działaczy byłby kwartet grający Mozarta na imprezie firmowej" – tak podsumowywał rządy Platformy jeden z jej ministrów. „Nasz elektorat woli Zenka, nie możemy wpędzać go w zakłopotanie Chopinem" – kpi z własnej partii i własnej TVP jeden z ministrów obecnych. Wszystkie cytaty są, niestety, prawdziwe.