Reklama

Władysław Bartoszewski: Zanim wybuchło powstanie

Tak można by określić te dni lipca 1944 roku, które bezpośrednio poprzedzały wybuch Powstania Warszawskiego. Dni słoneczne, upalne, parne, pełne ciśnienia nie tylko atmosferycznego. Już w niedzielę 23 lipca i w poniedziałek 24 lipca stało się jasne dla wszystkich w Warszawie, że linia obrony niemieckiej na Bugu przestała istnieć pod potężnym uderzeniem wojsk radzieckich.

Publikacja: 27.07.2018 18:00

Władysław Bartoszewski: Zanim wybuchło powstanie

Foto: AFP

Niemcy wycofywali się pośpiesznie ze wschodu. Główne arterie miejskie na szlaku odwrotu przez Warszawę wypełniał tłum zmęczonych i brudnych żołnierzy niemieckich. Od strony Radzymina i Otwocka dochodziły odgłosy artylerii frontowej. Tu i tam wybuchała strzelanina na oślep. Na ogół jednak odwrót oddziałów wojskowych przez Warszawę miał przebieg dość spokojny. Natomiast panicznie wyglądała masowa ucieczka niemieckiej ludności cywilnej, głównie w kierunku na Łódź. Co wieczór nadlatywały nad miasto radzieckie samoloty wywiadowcze i bombardujące, oświetlały letnie niebo rakietami – ulica warszawska nazwała je wnet „lampionami" albo „żyrandolami". Przeprowadzały rozpoznanie, ostrzeliwały z broni maszynowej i obrzucały lekkimi bombami oddziały niemieckie na szlaku odwrotu.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Chodźmy w las! Co się kryje między drzewami”: Królestwa mrówek i samolubna jemioła
Plus Minus
„Shadow Labyrinth”: Przez tunele i pułapki do bossa
Plus Minus
„Mark Rothko. Od środka”: Rothko w strzępach
Plus Minus
„Znajomi i sąsiedzi”: Złodziej na osiedlu
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Jacek Borcuch: Kobiety o silnych temperamentach
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama