Reklama
Rozwiń

Joanna Szczepkowska: podziwiam papieża Franciszka

Na początku lipca Radio Watykańskie podało wiadomość: spada popularność papieża Franciszka. „W sondażu przeprowadzonym przez L'Osservatorio sul Nord Est..." – dalej już cyfry, procenty i to wszystko, co dzisiaj przesądza o... no właśnie – o czym przesądza?

Aktualizacja: 10.08.2018 22:13 Publikacja: 10.08.2018 00:01

Joanna Szczepkowska: podziwiam papieża Franciszka

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

W całej tej informacji zastanawia mnie nie tyle spadek popularności papieża Franciszka, ile samo słowo „popularność". Bo co to właściwie jest? Czy można użyć takiego słowa w stosunku do papieża? Inaczej mówiąc, czy papież ma być popularny? Czy to, że można tak określić jego pozycję, oznacza zmianę wartości słów, czy zmianę postrzegania kościelnej hierarchii? Czy sondaże popularności mają jakikolwiek związek z duchową istotą papiestwa? Czy papież ma być gwiazdą i czy będzie miało to wpływ na kolejne konklawe? Czy medialność zacznie się mieszać z duchowością?

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka