Reklama
Rozwiń

Lasota o godnej podziwu zdolności elit ukraińskich do zabiegania o pozycję swego kraju w USA

Narzekałam już kilkakrotnie na tych łamach na niemrawość przedstawicielstw Polski w Ameryce i na nieobecność Polski w USA. Robię to raz jeszcze, tym razem radząc, aby uczyć się od Ukraińców.

Aktualizacja: 25.09.2016 00:31 Publikacja: 23.09.2016 02:00

Irena Lasota

Irena Lasota

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

W latach 70. i 80. słychać było jęki Polonii, że lobby żydowskie jest dużo mocniejsze od polskiego. Pisałam wtedy w nowojorskim „Nowym Dzienniku", że do lobby żydowskiego bardzo nam daleko i lepiej zacząć uczyć się od lobby homoseksualistów (tak się wtedy nazywali), które właśnie rozwijało inicjatywy mające zaowocować niedługo potem.

Ukraina obchodziła w sierpniu ćwierćwiecze swojej najnowszej niepodległości, ale obchody w USA przełożono na wrzesień, by powiązać je z przyjazdem prezydenta Petra Poroszenki na posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego ONZ).

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa