Reklama
Rozwiń

Groźna władza nad genami

Historia genetyki obfituje w wydarzenia piękne i zatrważające. Jej przyszłość, rozgrywająca się na naszych oczach, zadecyduje o tym, kim będziemy. Kładąc kres mutacjom, możemy bowiem zagrozić ewolucji gatunku.

Aktualizacja: 04.06.2017 10:31 Publikacja: 02.06.2017 00:01

Europejscy zwolennicy eugeniki teoretyzowali, a Amerykanie wzięli się do działania. W USA organizowano ośrodki odosobnienia dla nieprzystosowanych jednostek. W kilku stanach wprowadzano prawo umożliwiające sterylizację. Na zdjęciu wykład o eugenice zorganizowany przez American Eugenics Society w Topeka w stanie Kansas.

Foto: EAST NEWS

Gen jest dla XXI wieku tym, czym dla wieku XX był atom, choć stawia ludzkość przed jeszcze większymi wyzwaniami, głównie etycznymi. Podobnie jak atom gen jest darem, który może przynieść ogromne korzyści całej ludzkości, i niebezpieczeństwem mogącym prowadzić do tragicznych konsekwencji. W opublikowanym niedawno w „Plusie Minusie" (20 maja br.) wywiadzie jeden z najbardziej znanych polskich chirurgów, profesor Wojciech Noszczyk, stwierdził, że niewykluczone, iż genetyczna katastrofa już została wywołana. Wprawdzie w państwach demokratycznych badania i eksperymenty podlegają ścisłej kontroli, ale metoda „redakcji" genów, pozwalająca dodawać informacje do genomu i modyfikować konkretne fragmenty DNA, nie jest objęta żadnym patentem i korzysta się z niej już na całym świecie. Za jej pomocą niebawem będzie można stworzyć postczłowieka.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka