Nieodpowiednia forma, pomówienie czy znieważenie mogą skutkować np. odpowiedzialnością za naruszenie dóbr osobistych. Trzeba jednak dodatkowo ustalić (w danej sprawie), czy winni są konkretni biznesmeni czy firma, którą reprezentują.
To wniosek z wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego z 3 czerwca 2008 r. (sygn. VI ACa 1189/07) w sprawie z powództwa tzw. starego zarządu przeciwko nowemu w Polskiej Telefonii Cyfrowej.
Jak wiadomo, od kilku lat toczy się – wciąż niezakończony i bodaj największy w Polsce – proces gospodarczy dotyczący tej spółki. Jest to wielowątkowy spór o władztwo nad prawie połową jej udziałów, kontrolę nad nią, w szczególności o to, który z dwóch zarządów jest prawnie umocowany.
Przeczytaj cały artykuł w serwisie płatnym.