To sedno wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie (Wydział I Cywilny) z dnia 11 marca 2010 r. w sprawie, jaką Augustyn Ormanty, burmistrz Kalwarii Zebrzydowskiej, wytoczył Tomaszowi Balusiowi, administratorowi strony internetowej www.naszakalwaria.pl.
Sprawa jest precedensowa, gdyż podobne pozwy nie trafiały do polskich sądów, dlatego proces obserwowała Fundacja Helsińska Praw Człowieka, a prawnicy z kancelarii Kubas, Kos, Gaertner – Adwokaci sp.p. występują w niej pro bono.
Burmistrz w pozwie o naruszenie dóbr osobistych domaga się usunięcia kilkunastu komentarzy internautów zamieszczonych pod informacjami podawanymi przez ten portal. NaszaKalwaria.pl to typowy lokalny serwis informacyjny; zawiera wpisy nie tylko o lokalnej władzy, ale też np. o sporcie, kulturze czy znanym w całej Polsce miejscowym sanktuarium.
Nie ulega jednak wątpliwości, że zakwestionowane w pozwie wpisy mogą być dla burmistrza bolesne.
„Przykładowo: nazwanie powoda »baranem« czy »debilem« oraz zarzucenie mu prywaty (rzekome umorzenie podatku żonie) naruszyło bezspornie jego dobra osobiste, w szczególności cześć” – napisał w pozwie pełnomocnik burmistrza.