Reklama

Polityka australijskich władz wobec imigrantów

Nasze zobowiązanie jest proste: przemytnicy ludzi nie zwyciężą naszej suwerenności. Te słowa premiera Malcolma Turnbulla dobrze ilustrują politykę australijskich władz wobec imigrantów. Nie wszystkim się ona podoba – pisze prawnik.

Aktualizacja: 23.02.2016 12:49 Publikacja: 23.02.2016 10:51

Czwartek 25 czerwca 2015 r. był kluczową datą w polityce imigracyjnej Australii. W parlamencie federalnym dobiegała końca druga i ostatnia noc pośpiesznych dyskusji o proponowanych przepisach ustawy, która miałaby radykalnie wesprzeć wprowadzoną przez rząd kilka lat wcześniej politykę przechwytywania i zawracania nielegalnych uchodźców próbujących dostać się na terytorium kraju łodziami. Do tej pory radykalna polityka była co jakiś czas krytykowana przez organizacje humanitarne, ONZ czy samych obywateli australijskich. Wielokrotnie Sąd Najwyższy podważał w swoich opiniach jej legalność. Aż wreszcie stanowczo wypowiedział się w jednym ze swoich orzeczeń przeciwko tzw. rozwiązaniom malezyjskim z 2011 r. Była to złożona przez Julię Gillard rządowi malezyjskiemu propozycja wymiany 800 nielegalnych imigrantów oczekujących na status uchodźcy w obozach na terytorium Australii na 400 osób z przyznanym już prawem do azylu oczekujących na przesiedlenie w Malezji.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Reklama
Reklama