Aktualizacja: 19.11.2015 20:47 Publikacja: 19.11.2015 20:47
Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński
„Tym razem nie będzie wielkiego marszu w Paryżu i marszów na prowincji, nie będzie 4 milionów obywateli na ulicach, aby bronić ducha Oświecenia, z prezydentem Republiki na czele, jako mityczny król, i z 44 szefami państw i rządów innych państw u jego boku” - napisała na swoim blogu dziennikarka „Le Monde” Françoise Fressoz. Zaraz po zamachu prezydent Hollande podjął próbę polityki jedności narodowej – pisze Fressoz – ale na próżno, bowiem „[...] Nicolas Sarkozy gra już mecz roku 2017 (wyborów prezydenckich – RG). Nie chce dać się wciągnąć w mechanikę jedności narodowej, ponieważ sam jest pod wyjątkową presją Frontu Narodowego (...)”. A Marine Le Pen właśnie„przypomniała swoją starą śpiewkę na temat >>ponownego zamknięcia granic<< i >>dozbrojenia kraju<>jastrzębie<< są wodzirejami”.
Coraz częściej łączy nas pragnienie, by moralne pocieszenia zastąpić wreszcie realnymi sukcesami państwa. Ten no...
Choć zgodnie z nowymi ustaleniami państwa NATO mają wydawać na obronność 5 proc. PKB, to na zakupy zbrojeniowe i...
Jeśli premier Donald Tusk utrzyma obecny kurs, to niedługo naprawdę załamie się porządek konstytucyjny. Nihilizm...
Dlaczego tak trudno odzyskać nam od Niemców zrabowane dzieła sztuki? Aby przełamać impas, sądzę, że potrzebna je...
Co roku rozmawiamy o paskach na szkolnych świadectwach. A może powinniśmy zacząć rozmawiać o tym, czy papierowe...
Z wyborów na wybory gierki pod hasłem „Cóż szkodzi obiecać?” przynoszą coraz lepsze rezultaty. A nieomylny Elekt...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas