Romantyczne podejście do biznesu

Nigdy nie doprowadziłem do likwidacji żadnej firmy. Unikam też giełdy – mówi Jerzy Starak, właściciel Polpharmy.

Aktualizacja: 10.01.2016 20:33 Publikacja: 10.01.2016 20:00

Romantyczne podejście do biznesu

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Rz: Chciałby pan, żeby polski biznes wykazywał się większym patriotyzmem?

Jerzy Starak: Wbrew pozorom jest go dużo. Zwłaszcza w ostatnich latach widać, że bardziej doceniamy polską własność. Ja takie podejście miałem od zawsze. W przypadku Polpharmy było podobnie. Jak przejmowałem zakład w Starogardzie Gdańskim, tam był dramat w obszarze tzw. chemii, to jest syntezy substancji farmaceutycznych. Przez trzy lata traciliśmy na tej produkcji po 15 mln dolarów rocznie. W tym czasie byłem namawiany, żeby ją zlikwidować, tak jak zrobiła większość krajowych firm farmaceutycznych. Wbrew tym opiniom postanowiłem utrzymać chemię, także dlatego, że likwidacja oznaczałaby zwolnienia. Po czterech latach restrukturyzacji ten segment przestał notować straty. A później zaczął powoli rosnąć i teraz jest jednym z najbardziej innowacyjnych obszarów w Polpharmie. Biznes wymaga troski, ale przede wszystkim cierpliwości. Kieruję się tym we wszystkich spółkach.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: A więc wojna. Donald Trump zadaje cios Europie
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Wojtyna: Uważajmy! Nowy prezydent wskaże nowego prezesa NBP
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Fidziński: Platformo, chwalić też się trzeba umieć
Opinie Ekonomiczne
Dan Jørgensen: Koniec z energetycznym szantażem Rosji
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Jak zostać prezydentem