Szkodliwość dobrych intencji

Rzadko zdarza się, by biblijna fraza: „wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną", znalazła potwierdzenie natychmiast po tym, gdy w relacje biznesowe wkroczyło państwo z nowymi regulacjami.

Publikacja: 31.08.2017 20:23

Szkodliwość dobrych intencji

Foto: Archiwum

Ledwo w życie weszła wywalczona przez dostawców żywności ustawa mająca chronić ich przed „opresją hipermarketów", a już urzędnicy skierowali jej ostrze w producentów drożejących wyrobów mlecznych. Tak oto nadmiar regulacji zaszkodził temu, komu miał pomóc.

To już drugi taki przypadek tego lata. W Poznaniu aptekę musiała zamknąć członkini miejscowej izby gospodarczej tej branży, walcząca od lat o wprowadzenie zasady „apteka dla aptekarza" i powstrzymanie ekspansji sieciówek. Gdy właściciel budynku wymówił jej najem lokalu, okazało się, że nie da się w przenieść apteki, bo nie spełniłaby kryteriów wywalczonej przez część branży ustawy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Jak zasypać Rów Mariański deficytu finansów publicznych w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cud zielonej wyspy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama