Reklama

Czy czeka nas drogowa apokalipsa

Znacie Państwo ten typ pyszałka, który krzyczy: „Ja nie dam rady? Ja? No to patrzcie" – a potem popełnia spektakularne głupstwo? Skacze z ostatniego piętra albo próbuje gołymi rękami zatrzymać byka? Wygląda na to, że w taki właśnie sposób zaczął zachowywać się... resort infrastruktury i budownictwa.

Aktualizacja: 20.11.2017 05:01 Publikacja: 19.11.2017 20:00

Czy czeka nas drogowa apokalipsa

Foto: 123RF

Otóż niedawno ogłosił on, że instytucja państwowa przejmie od prywatnego operatora nadzór nad poborem opłat na drogach. I to zaledwie w ciągu roku! Ustalono nawet, że ma to być Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD).

Czy to dobrze czy to źle? GITD nie sprawia wrażenia, że jest przygotowany do realizacji tego ambitnego zadania. Świadczą o tym powszechnie znane fakty. Na przykład to, że inspektorat przejmował od miasta stołecznego Warszawy 27 fotoradarów przez niemal pół roku!

Pozostało jeszcze 84% artykułu

RP.PL i The New York Times

Kup roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławiński: Banki centralne to nie GOPR ratujący instytucje, które za nic mają ryzyko systemowe
Opinie Ekonomiczne
Prof. Kołodko: Polak potrafi
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Europa staje się najbezpieczniejszym cmentarzem innowacji
Opinie Ekonomiczne
Nowa geografia kapitału: jak 2025 r. przetasował rynki akcji i dług?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Druga Japonia i inne zasadzki statystyki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama