Przede wszystkim inwestycjami w akcje prywatnych rosyjskich firm. Staramy się omijać firmy państwowe ze względu na sposób zarządzania i występujący w nich brak zainteresowania inwestorami mniejszościowymi. Natomiast w firmach prywatnych, szczególnie z sektora handlu detalicznego, widzimy atrakcyjne możliwości wzrostu. Podobnie jest w sektorze finansowym. Mimo że Sbierbank jest firmą państwową, to ma silny zarząd, co gwarantuje wysokie zwroty z inwestycji.
Firmy państwowe to w Rosji połowa rynku, a w perspektywie jest wzrost ich udziału. To zagrożenie dla wolnego rynku.
Słusznie. Nie oczekujemy zbyt wiele, jeśli chodzi o reformy, szczególnie w Rosji.
Skandale korupcyjne stworzone przez Kreml sprawiają, że inwestorzy zagraniczni są coraz bardziej ostrożni.
Zgadza się. Uważamy, że wiele firm oligarchów tak naprawdę do nich nie należy, gdyż nigdy nie będą mogli ich sprzedać na rynku międzynarodowym. Oligarchowie są bardziej zarządcami własności niż jej posiadaczami. Pozwala się im na udział w zysku, co przekłada się na luksusowe życie. Jednak gdy tylko się wyłamią i okażą brak lojalności wobec Kremla, jest bardzo prawdopodobne, że własność zostanie im odebrana. Rosyjski system sądowniczy jest kluczowym obszarem, na którym musiałyby się skupić reformy, by ocena rynku inwestycyjnego w Rosji się podniosła. Dopóki to się nie stanie, a osobiście nie przewiduję tego w ciągu najbliższych dziesięciu lat ze względu na kontrolę Kremla nad rynkiem, to zawsze będzie problem z inwestycjami w Rosji. A to stanowi bardzo duży hamulec rozwoju gospodarczego kraju. Tak więc w dwóch najbliższych latach zauważymy cykliczny wzrost, ale patrząc realistycznie, długoterminowe prognozy rozwoju nie są dobre. Jest też inny powód słabego rozwoju Rosji. To duży odpływ potencjału intelektualnego. Bardzo dużo matematyków, naukowców, a obecnie szczególnie programistów opuszcza Rosję. Niestety, trudno jest konkurować z płacami w firmach informatycznych na Zachodzie. A nawet jeśli, to wpływ wysokiej inflacji na płace w Rosji jest bardzo duży.
Jak wygląda sytuacja we wschodniej Europie, na przykład w Gruzji?