Nie żyje drugi afgański chłopiec zatruty muchomorem sromotnikowym

U starszego z afgańskich chłopców zatrutych muchomorem sromotnikowym stwierdzono śmierć mózgową - poinformowała Polsat News rzeczniczka Centrum Zdrowia Dziecka. W czwartek lekarze z CZD przekazali informację o śmierci młodszego chłopca, pięciolatka.

Publikacja: 03.09.2021 17:18

Karetka pogotowia przed Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie

Karetka pogotowia przed Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie

Foto: PAP/Rafał Guz

zew

Według informacji podanych przez Polsat News, śmierć mózgu u sześciolatka została stwierdzona w piątek przed godz. 16:00.

Czytaj więcej

Afgańczycy zatruli się grzybami. CZD: Stwierdziliśmy zgon pięciolatka

Wcześniej lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka informowali, że rokowania co do stanu zdrowia dziecka są niekorzystne i że prowadzone są procedury mające na celu sprawdzenie, czy u chłopca doszło do śmierci pnia mózgu.

Niestety, nie udało nam się pomóc obu chłopcom.

dr n. med. Marek Migdał, dyrektor Centrum Zdrowia Dziecka

Członkowie afgańskiej rodziny, która przebywała w ośrodku dla cudzoziemców w Dębaku koło Podkowy Leśnej, trafili do szpitali w Warszawie po zatruciu muchomorami sromotnikowymi. Trzy z hospitalizowanych osób były nieletnie. Najmniej ucierpiała 17-letnia dziewczyna, która została wypisana ze szpitala. W najpoważniejszym stanie znajdowali się dwaj chłopcy w wieku 5 i 6 lat.

W czwartek na konferencji prasowej przedstawiciele Centrum Zdrowia Dziecka przekazali, że u pięcioletniego chłopca "zgodnie z obowiązującymi przepisami" potwierdzono śmierć mózgu. - Stwierdziliśmy zgon dziecka - oświadczył prof. Jarosław Kierkuś z Kliniki Gastroenterologii, Hepatologii, Zaburzeń Żywieniowych i Pediatrii IPCZD.

Czytaj więcej

Ministerstwo Zdrowia apeluje do ratowników medycznych o zmianę formy protestu

Lekarze mówili, że zabieg przeszczepienia wątroby u starszego z chłopców zakończył się powodzeniem, jednak u dziecka na skutek zatrucia grzybami doszło do ciężkiego uszkodzenia centralnego układu nerwowego.

Rokowania co do przeżycia chłopca określane były jako niepomyślne.

- Niestety, nie udało nam się pomóc obu chłopcom - mówił dr n. med. Marek Migdał, dyrektor Centrum Zdrowia Dziecka.

Według informacji podanych przez Polsat News, śmierć mózgu u sześciolatka została stwierdzona w piątek przed godz. 16:00.

Wcześniej lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka informowali, że rokowania co do stanu zdrowia dziecka są niekorzystne i że prowadzone są procedury mające na celu sprawdzenie, czy u chłopca doszło do śmierci pnia mózgu.

Pozostało 84% artykułu
Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"