Zanim zaczniemy planować jakiekolwiek zmiany, należy upewnić się, że ściana, w której chcemy wybić otwór, nie jest ścianą nośną. Jeżeli okaże się, że jest zwykłą ścianą działową o grubości około 16 cm (12 cm cegły plus tynk), możemy przystąpić do pracy.
Przede wszystkim należy zaplanować, w którym miejscu otwór ma być umiejscowiony. Jeżeli chcemy doświetlić ślepą łazienkę, z oczywistych powodów okno powinno znajdować się dość wysoko. Z kolei między pokojem a kuchnią powinno być na takiej wysokości, żeby można było podawać przez nie potrawy.
[srodtytul]Pręty lub kątowniki[/srodtytul]
Zaczynamy od skucia tynku w miejscu, gdzie znajdować się ma górna krawędź otworu i sprawdzamy układ cegieł. Następnie, za pomocą szlifierki kątowej z odpowiednią tarczą, usuwamy spoinę murarską łączącą dwie warstwy cegieł. Szczelina, która powstanie w ten sposób, powinna być dłuższa o ok. 20 cm po obu stronach (na prawo i lewo) niż planowany otwór na okno.
W pustą szczelinę należy wsunąć dwa lub trzy żebrowane pręty zbrojeniowe o średnicy 10 – 12 mm (ilość prętów zależy od grubości ściany). Jeżeli otwór ma być duży (ponad 2 m długości), można posłużyć się dwoma kątownikami, które montujemy po obu stronach szczeliny na tej samej wysokości. Kątowniki przed tynkowaniem obłożyć należy siatką zbrojącą. Zarówno pręty, jak i kątowniki podtrzymywać będą cegły, które znajdują się bezpośrednio nad nimi. Kolejnym krokiem będzie wykucie cegieł do poziomu, jaki sobie zaplanowaliśmy. Teraz pozostaje tylko wykończyć ubytki, które zostały po naszych pracach. Są na to dwa sposoby.