Reklama

Zgodzicie się na hostel, to będzie i remont

Dzielnica blokuje zaciągnięcie kredytu przez warszawską wspólnotę na remont wiekowej kamienicy. Chce, by mieszkańcy zgodzili się na hostel

Publikacja: 05.08.2010 02:22

Charakterystyczna kamienica Kacperskich została zbudowana w latach 1909 – 1913

Charakterystyczna kamienica Kacperskich została zbudowana w latach 1909 – 1913

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Ulica Marszałkowska 1. Pod tym adresem stoi kamienica z początku XX wieku. Choć budynek przed wojną należał do jednych z najnowocześniejszych, to dziś jest w złym stanie technicznym. Odpada elewacja, pękają ściany.

– Po deszczach mamy mokro w mieszkaniach – żalą się lokatorzy. Wspólnota, która zarządza budynkiem, chciałaby jak najszybciej przeprowadzić jego remont. Już w zeszłym roku podjęto uchwałę o wzięciu kredytu, z którego by sfinansowano część prac. Jednak bank, do którego wspólnota złożyła wniosek, nie rozpatrzył go. – Natomiast na udzielenie nam kredytu zgodził się PKO BP. Ale wszystko wstrzymuje dzielnica, która ma udziały w naszej wspólnocie – mówi Grzegorz Jarzębski, szef wspólnoty.

Mimo wielokrotnych monitów pełnomocnik [link=http://www.zyciewarszawy.pl]Śródmieścia[/link] nie chce podpisać uchwały wspólnoty w sprawie złożenia wniosku do PKO BP. – Uznał, że należy wstrzymać podpis do czasu ustalenia ze wspólnotą warunków remontu lokalu użytkowego, który wynajmuje fundacja Laetitia – tłumaczy Urszula Majewska, rzeczniczka Śródmieścia.

Dzielnica wynajęła jej bez przetargu ok. 130 mkw. na pierwszym piętrze pod hostel i biuro. Lokal wymaga remontu, a na hostel nie godzi się wspólnota.

Jak tłumaczą jej przedstawiciele, w budynku jest ponad 20 mieszkań socjalnych, do których trafiają m.in. lokatorzy eksmitowani z mieszkań komunalnych. – Te osoby i ich goście nie tylko dewastują kamienicę, ale też nie pozwalają żyć normalnym ludziom. Notorycznie mamy włamania do domów – narzekają mieszkańcy.

Reklama
Reklama

W budynku zamontowano ponad 30 kamer. Na miejscu jest też ochrona. Ale i tak mundurowi są tam często wzywani. Tylko w tym roku straż miejska interweniowała tam 71 razy. – Nie widzimy tutaj hostelu, bo wystarczą nam te problemy, które już mamy – tłumaczy Grzegorz Jarzębski. Dodaje, że stary budynek nie wytrzyma kolejnego obciążenia.

Z kolei Krzysztof Kostro, szef fundacji, mówi, że próbował rozmawiać i przekonać mieszkańców do hostelu. Jak na razie bez skutku.

Śródmieście jednak nie chce zrezygnować ze swojego pomysłu. – Oba remonty, fundacji i wspólnoty, powinny zostać skoordynowane w jednym czasie. Niezbędne są zgoda wspólnoty i podpisanie porozumienia – tłumaczy Urszula Majewska.

[srodtytul] [i]Czytaj też w [link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/501748_Zgodzicie_sie_na_hostel__to_bedzie_i_remont_.html]Życiu Warszawy[/link][/i][/srodtytul]

Nieruchomości
Za wynajem mieszkania mniej niż rok temu
Nieruchomości mieszkaniowe
Bruksela ma plan na tanie mieszkania. Kolejne regulacje zamiast usuwania barier?
Nieruchomości
Produkcyjna sinusoida mieszkaniowa. Po mocnym październiku chudy listopad
Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama