Cezary Szubielski, pośrednik, dyrektor żiliborskiego biura Krupa Nieruchomosci:
- Część klientów, widząc, że ceny mieszkań nie spadają tak szybko, jak chcieliby, zamiast na kupno decyduje się na wynajem lokalu. Ci, którzy chcą jednak kupić, zdecydowanie szukają tańszych mieszkań.
Przez tańsze można dziś rozumieć mniejsze, starsze lokale, w gorszym stanie technicznym, w blokach z wielkiej płyty. Można zauważyć, że nowe mieszkania tracą popularność na rzecz starych starych osiedli, w tym również tych wielkopłytowych.
Utrzymuje się tendencja poszukiwania mniejszych mieszkań. Osoby, które dziś akceptują 38 mkw., jeszcze kilka miesięcy temu nie widziały możliwości zamieszkania w lokalu poniżej 45 mkw.
Niewielka część klientów zamierza kupić lokal, bo boi się, że za chwilę o kredyt może być jeszcze trudniej. Inni kupują, bo chcą gdzieś ulokować pieniądze.