? Transakcji jest dziś niewiele, mniej niż w marcu czy kwietniu. Trudności w uzyskaniu kredytu powodują spadek zainteresowania nawet najtańszymi ofertami.
? Najłatwiej sprzedać małe budynki po okazyjnych cenach. Są to często obiekty położone na odległych przedmieściach, stojące na niewielkich działkach.
? Jak podkreślają pośrednicy, podaż domów rośnie. Konkurencją dla obiektów z drugiej ręki są te oferowane przez deweloperów. Budują oni coraz mniejsze segmenty o powierzchni do 100 mkw.
? Ci, którzy od wielu miesięcy nie mogą znaleźć nabywców na dom, obniżają cenę wywoławczą.