- To może być gratka dla inwestorów. Tym bardziej, że w posiadaniu samorządów często znajdują się bardzo atrakcyjne nieruchomości - podkreśla Jarosław Mikołaj Skoczeń z Emmersona, firmy doradczej i pośredniczącej w obrocie z Nieruchomościami.
Według niego na sprzedaży może zyskać jednak nie tylko kasa samorządu, ale i najbliższe otoczenie sprzedanych nieruchomości. - Nowy właściciel kupuje je bowiem z myślą o ich racjonalnym wykorzystaniu, co wiąże się z poniesieniem nakładów inwestycyjnych, na które dotychczasowy właściciel nie mógł do tej pory wygospodarować odpowiednich środków - ocenia Skoczeń.
Przedstawiciel Emmersona przyznaje, że czasem cena miejskich nieruchomości bywa oderwana od obecnych realiów rynkowych.
- Z drugiej strony ceny nieruchomości oferowanych już w kilku zakończonych niepowodzeniem przetargach zostały bardzo poważnie obniżone - mówi Skoczeń.