Mniej tanich ofert w stolicy

Coraz trudniej na stołecznym rynku o tanie mieszkanie z drugiej ręki. Znalezienie lokum do 200 tys. zł nie jest jednak niemożliwe.

Publikacja: 09.06.2014 19:13

Mniej tanich ofert w stolicy

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Dziś w Warszawie można kupić ok. 1 tys. mieszkań używanych, które kosztują nie więcej niż 200 tys. zł – wynika z danych Szybko.pl. To niewiele, bo niecałe 3 proc. całej podaży.

Zdaniem Roberta Barszcza z agencji Ober-Haus ofert w niskiej cenie jest coraz mniej, bo już od kilku kwartałów małe lokale drożeją.

– Zawsze jednak znajdą się takie mieszkania, choć głównie w mniej atrakcyjnych lokalizacjach, nieduże lub też do gruntownego remontu – zapewnia Marta Kosińska z Szybko.pl. Jednocześnie popyt nawet na lokale do 200 tys. zł zdecydowanie przewyższa ich podaż.

– Klienci szukają okazji, gdyż takie kwoty mogą wpłacić gotówką, nie musza porywać się na kredyt. Małe lokum traktują je również jako pierwsze mieszkanie dla dzieci, które np. przyjeżdżają na studia do Warszawy. Ponadto zwykle tanie lokale kupowane w celu inwestycyjnym, gdyż bardzo dobrze się wynajmują – opowiada Robert Barszcz.

Najczęściej, jak zapewnia, za 200 tys. zł trafiają się 25–30-metrowe kawalerki.

Również Marta Kosińska wylicza, że za 200 tys. zł oferowane są przeważnie lokale jednopokojowe, które zajmują 84 proc. całej puli mieszkań na sprzedaż w cenie do 200 tys. zł. Reszta to niewielkie dwa pokoje.

– Często w tej cenie można znaleźć duże jednopokojowe mieszkanie z widną kuchnią, którą z łatwością daje się przystosować na drugi pokój, a kuchnię można przenieść jako aneks do większego pokoju – tłumaczy Joanna Lebiedź z biura Nieruchomości Lebiedź.

Najwięcej tak tanich ofert czeka na nowych właścicieli na Pradze-Północ oraz na Pradze-Południe, głównie na Gocławku, na Targówku (Bródno), Białołęce, w Ursusie, a nawet na Bielanach. W tej ostatniej dzielnicy, na Wawrzyszewie, można np. kupić 28-metrową kawalerkę za 181 tys. zł.

– Z kolei w Ursusie na nowego nabywcę czeka jednopokojowe M liczące 33 mkw., w cenie 199 tys. zł. – podaje Joanna Lebiedź.

Tanie lokale są też na Ochocie i w Wilanowie. W Śródmieściu raczej nie ma szansy na lokum kosztujące poniżej 200 tys. zł. Jedna z najtańszych ofert w tej dzielnicy to – według Joanny Lebiedź – 27-metrowa kawalerka za 220 tys. zł, przy al. Jana Pawła II.

Z kolei na Mokotowie tak tanich „dwójek" raczej nie kupimy, tylko kawalerki, a i tych jest garstka. Podobnie jest na Woli, gdzie znajdziemy kilka pojedynczych ofert. Jak podaje serwis Szybko.pl, za 200 tys. zł do kupienia jest tam m.in. 24-metrowa kawalerka do kapitalnego remontu, przy ul. Rabsztyńskiej. W tej dzielnicy na nowego nabywcę czeka również jeden pokój o powierzchni 25 mkw., wyceniony właśnie na 200 tys. zł (przy ul. Gibalskiego).

– Standard mieszkań poniżej 200 tys. jest zróżnicowany, ale mimo niewysokiej ceny nie są to tylko pomieszczenia zaniedbane czy do remontu. Oczywiście w atrakcyjniejszych dzielnicach, jeśli mieszkanie jest wyceniane poniżej 200 tys. zł, wymaga gruntownego remontu – opowiada Marta Kosińska.

Dziś w Warszawie można kupić ok. 1 tys. mieszkań używanych, które kosztują nie więcej niż 200 tys. zł – wynika z danych Szybko.pl. To niewiele, bo niecałe 3 proc. całej podaży.

Zdaniem Roberta Barszcza z agencji Ober-Haus ofert w niskiej cenie jest coraz mniej, bo już od kilku kwartałów małe lokale drożeją.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Nieruchomości
Czeski inwestor MY Park na zakupach w Polsce
Nieruchomości
Na jakie mieszkania nas stać? Jaki jest wybór lokali na przeciętną kieszeń?
Nieruchomości
Katowice przyciągają coraz więcej firm z branży IT. Czym kusi miasto?
Nieruchomości
Ghelamco Group wykupiło obligacje. Duża ulga dla inwestorów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Nieruchomości
Przedwiośnie w mieszkaniówce. Duża oferta i stabilizacja cen