- Z danych systemu MLS (wielokrotnego oferowania)wynika, że w ostatnich tygodniach klienci płacili o 5,6 proc. więcej za używane mieszkania w stolicy niż na początku tego roku.

- Dziś na stołecznym rynku wtórnym ofertowa stawka za mkw. wynosi średnio 7,8 tys. zł, a transakcyjna – 7,6 tys. zł. Biorąc natomiast pod uwagę całkowitą cenę, klienci płacili w ostatnich tygodniach przeciętnie ok. 420 tys. zł za lokale wyceniane na 430 tys. zł. To daje średnio 10 tys. zł upustu.

- Największe przeceny nie przekraczają jednak 10 proc. wartości lokum. Najwyższy zanotowany ostatnio w MLS rabat sięgał 8 proc. Tyle wynegocjowali nabywcy trzypokojowego „M" o powierzchni 51 mkw. w budynku z lat 70. na Woli, przy ul. Twardej. Lokum, wycenione na 450 tys. zł, sprzedano za 415 tys. zł.

- Transakcji poniżej 200 tys. zł jest niewiele. Najtańsza zanotowana w MLS opiewała na 165,5 tys. zł. Za tyle sprzedano 21-metrową kawalerkę z 1978 r. na Bemowie, przy ul. Klemensiewicza. Nabywca wynegocjował przy tym 5-proc. upust. Stawka wyjściowa za lokal sięgała 175 tys. zł.

– Więcej klientów deklaruje zakup mieszkania jako formy inwestycji. Obecnie ich odsetek wynosi ok. 38 proc., podczas gdy w IV kwartale 2014 r. sięgał 22 proc. – mówi Jerzy Sobański, szef firmy Akces Nieruchomości.