Reklama

Klient nie musi się godzić na gorsze warunki lokalowe

Co robić, gdy pokój w hotelu lub wynajęte mieszkanie jest inne niż obiecane? Jak dochodzić swoich praw?

Aktualizacja: 05.09.2016 11:26 Publikacja: 05.09.2016 11:21

Klient nie musi się godzić na gorsze warunki lokalowe

Foto: Velux

Rz: Czytelniczka zamawiała apartament na wakacje przez internet. Obejrzała zdjęcia, na których pokój był wyposażony, urządzony, i zrobiła rezerwację. Gdy przyjechała na miejsce, okazało się, że tzw. apartament nie wygląda tak dobrze jak na fotografiach w sieci, jest brudny, meble są zniszczone etc. Zareklamowała lokum u wynajmującego, że nie jest takie jak w ofercie. Bezskutecznie. Co może zrobić? Jakie prawa jej przysługują?

Maciej Balcerowski, ekspert D.A.S. Towarzystwo Ubezpieczeń Ochrony Prawnej: W tej sytuacji rezerwacja została dokonana przez najemcę we własnym zakresie, bezpośrednio u przedsiębiorcy prowadzącego wynajem wakacyjnego zakwaterowania. Podmiot ten jest w pełni odpowiedzialny za niewłaściwe wykonanie usługi – wszelkie rozbieżności między ofertą a rzeczywistym stanem wynajętego obiektu. Zgłoszona reklamacja powinna więc skutkować usunięciem przez niego nieprawidłowości lub obniżeniem ceny wynajmu. Jeżeli wynajmujący apartament nie uwzględni reklamacji, najemcy przysługuje prawo odstąpienia od umowy bez ponoszenia kosztów zakwaterowania.

Inna sytuacja: zamówiony pokój w pensjonacie się nie zwolnił, co się okazało po przyjeździe gości. Właściciel obiektu proponuje inny, mniejszy pokój, bez balkonu – za te same pieniądze. Czytelnik ma do wyboru: wziąć gorsze lokum lub wracać do domu. Bierze gorsze. Czego może się domagać od właściciela?

W takich sytuacjach klient ma przede wszystkim możliwość żądania odpowiedniego obniżenia kosztów wynajętego pokoju. Przydatna tu będzie tzw. tabela frankfurcka, zawierająca określone procentowo obniżenie ceny za wyszczególnione nieprawidłowości standardu hotelu czy pensjonatu w stosunku do umowy.

Klient może również odstąpić od umowy i żądać natychmiastowego powrotu do miejsca rozpoczęcia imprezy turystycznej bez ponoszenia z tego tytułu dodatkowych kosztów.

Reklama
Reklama

A kiedy podobna sytuacja zdarzy się za granicą? Rodzina zamawiała przez internet w Chorwacji apartament z widokiem na morze dostała mały pokój z widokiem na podwórze...

W takim wypadku również należy się kontaktować z biurem podróży celem wyegzekwowania omówionych powyżej świadczeń lub gdy organizujemy wyjazd samodzielnie, wezwać wynajmującego wakacyjne lokum do spełnienia warunków umowy.

Mamy podobny przykład z greckiego hotelu: biuro podróży oferuje domki w kompleksie hotelowym jako czterogwiazdkowy obiekt hotelowy po remoncie. Turyści wynajmują bungalow. Na miejscu okazuje się jednak, że w tym samym kompleksie dostają domek w starej części czterogwiazdkowego kompleksu, czyli niewyremontowane, zaniedbane lokum, niespełniające standardów czterech gwiazdek. Płacą te same pieniądze co inni, ale mieszkają w gorszej części ośrodka. Kto za to odpowiada – właściciel hotelu, biuro podróży, agent, który oferował wycieczkę?

Zgodnie z art. 11 a pkt. 1 Ustawy o usługach turystycznych w takiej sytuacji odpowiedzialny będzie przedsiębiorca organizujący imprezę turystyczną (np. biuro podróży). Jeżeli na miejscu pobytu klient stwierdzi, że standard hotelu jest inny od przedstawionego w ofercie, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym obsługę hotelu, wykonawcę usługi oraz biuro podróży. Niezależnie od takiego zawiadomienia klient powinien złożyć w biurze podróży reklamację w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia zakończenia imprezy turystycznej. Reklamacja powinna być złożona na piśmie, z uwzględnieniem opisu niedogodności oraz roszczeń klienta.

Jak skutecznie udowodnić, że oferowane na wynajem lokum istotnie odbiega od oferty w internecie?

Przede wszystkim należy zadbać o dokumentację fotograficzną – na przykład zdjęcia zniszczonych mebli, uszkodzonej kabiny prysznicowej czy widoku z okna.

Reklama
Reklama

Dodatkowo należy zebrać dane innych osób, które będą mogły potwierdzić warunki panujące w danym hotelu.

I jeszcze historia dotycząca najmu długoterminowego: klient wynajął mieszkanie na rok. Właściciel obiecał przy podpisaniu umowy, że wstawi odkurzacz do domu i szafkę do łazienki. Nie zrobił tego. Czy jest to podstawa, by najemca płacił niższy czynsz lub zerwał umowę?

Najemca ma prawo żądać obniżenia czynszu, gdy przedmiot najmu ma wady ograniczające jego przydatność do umówionego z wynajmującym użytku.

W takim wypadku najemca nie ma natomiast prawa do zerwania umowy. Przysługuje ono bowiem najemcom jedynie w dwóch sytuacjach: gdy mieszkanie w chwili wydania miało wady uniemożliwiające jego przewidziane w umowie używanie lub gdy wady takie powstały później, a wynajmujący mimo otrzymanego zawiadomienia nie usunął ich w odpowiednim czasie albo jeżeli takie wady nie dadzą się usunąć.

W obu omówionych wypadkach najemca powinien jednak w pierwszej kolejności wezwać pisemnie wynajmującego do wykonania umowy. —gb

CV

Maciej Balcerowski – ekspert firmy D.A.S. Towarzystwo Ubezpieczeń Ochrony Prawnej SA. Doktorant w Katedrze Prawa Ubezpieczeniowego UMK w Toruniu, od lat związany z rynkiem ubezpieczeniowym. Doświadczenie zdobywał w polskich oraz międzynarodowych kancelariach.

Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Nieruchomości
Rynek nieruchomości dwa lata po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Czy będą kolejki u notariuszy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama