Grażyna Błaszczak: Nie znasz się, nie ryzykuj

Ostatnio znowu słyszałam kilka historii o tym, jak ktoś chciał zrobić transakcję życia, a poszedłby z torbami.

Aktualizacja: 19.03.2017 19:56 Publikacja: 19.03.2017 18:56

Grażyna Błaszczak, redaktor "Rzeczpospolitej"

Grażyna Błaszczak, redaktor "Rzeczpospolitej"

Na przykład dlatego, że podpisując umowę przedwstępną kupna mieszkania i wpłacając kilkadziesiąt tysięcy złotych, nie wziął pod uwagę, że formalności kredytowe w banku zajmą więcej niż miesiąc. W efekcie sprzedający był gotów wycofać się z transakcji z okrągłą sumką.

Podobnie było w przypadku innej transakcji – na nieszczęście jej stron – wiązanej. W grę wchodziła sprzedaż kilku mieszkań, a więc kilka przeprowadzek jednocześnie. Jeden z uczestników przedsięwzięcia stracił etat, więc doprowadzenie do powiązanych transakcji stało się niemożliwe przez pewien czas, a niektórzy nie mieli już gdzie mieszkać.

Kolejny przykład z życia: 60-latkowie szukali niedrogiej działki pod miastem, bo chcieli na niej wybudować dom na emeryturę. I znaleźli, niemal wymarzoną – niedużą i niedrogą. Tuż przed finalizacją transakcji, gdy mieli już umówiony termin u notariusza, okazało się, że choć dojazd do działki jest, to formalnie nie ma do niej dostępu, bo w dokumentach brakuje wzmianki na ten temat. Nic zatem wybudować się tam nie da.

We wszystkich tych przypadkach pechowcom pomogli pośrednicy. Ale tacy prawdziwi, agenci z duszą albo z sercem, albo po prostu profesjonaliści. I z usług takich należy korzystać, zamiast robić coś, na czym się nie znamy.

Natomiast przekazywaczy adresów lepiej omijać szerokim łukiem.

Nieruchomości
Barometr cen mieszkań. Wzrosty cen wyhamowały
Nieruchomości
Koniec spowolnienia sprzedaży mieszkań? Znamy wyniki deweloperów z giełdy
Nieruchomości
Nadszedł czas kupującego. Ceny mieszkań do negocjacji
Nieruchomości
Reforma planistyczna a rynek gruntów inwestycyjnych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nieruchomości
Tak deweloperzy wyceniali mieszkania w kwietniu
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne