Aktualizacja: 29.09.2017 03:52 Publikacja: 29.09.2017 02:55
Foto: rp.pl
Dziś działki budowlane w dobrym miejscu to prawdziwa żyła złota. Boom na rynku nieruchomości zdaje się nie mieć końca.
Z taśmy produkcyjnej schodzą kolejne biurowce, hale magazynowe, prywatne akademiki, hotele, osiedla mieszkaniowe. Popyt na tereny inwestycyjne jest więc ogromny. Ceny działek rosną. Znalezienie parceli z prestiżowym adresem, na której można szybko budować, graniczy z cudem. W czasie poprzedniej hossy rynek był tak gorący, że firmy po zaciętych bojach płaciły za ziemię nawet kilkaset milionów złotych. A to przekładało się na astronomiczne ceny mieszkań. Kiedy przyszły chude lata, niektórzy deweloperzy zostawali z niesprzedanymi lokalami albo pustymi, kupionymi za grube miliony gruntami. Wydaje się, że firmy wyciągnęły wnioski.
19 maja to termin płatności odsetek od obligacji. Czy zadłużony deweloper wywiązał się z obowiązku i jaki jest h...
Polski rynek jest bardzo atrakcyjny dla globalnych sieci handlowych. Debiutują u nas nowe marki, na rynek wracaj...
Ostatnie zmiany przepisów są pozytywne dla kupujących domy i mieszkania na własny użytek. Pod górkę mogą mieć ci...
Majowa obniżka stóp procentowych nie wywoła ekspozycji popytu na mieszkania. Klienci, którzy już szukali nieruch...
Eika Asset Management rozwija portfel inwestycji w Polsce. Rozpoczyna się budowa kompleksu logistycznego North W...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas