Po bardzo dobrym 2017 r. Dom Development planuje dalszy wzrost mimo nasilających się czynników hamujących rozwój rynku.
Inwestycyjna ofensywa
W 2017 r. Dom Development sprzedał 3,98 tys. lokali, o 45 proc. więcej niż rok wcześniej, zajmując miejsce lidera w skali kraju. Mimo wysokiej bazy grupa urosła szybciej niż rynek (17 proc.) – dzięki przejęciu trójmiejskiego Euro Stylu w czerwcu ub.r. Gdyby sprzedaż Euro Stylu uwzględniać w całym 2017 r., grupa chwaliłaby się znalezieniem nabywców na 4,14 tys. mieszkań.
– Popyt sprzyja, napędzany niskimi stopami procentowymi i sytuacją makroekonomiczną. Uważamy, że ten rok będzie dla nas zdecydowanie dobry, przy wszystkich ograniczeniach, którymi dotknięta jest branża. Nasze oczekiwania są pozytywne – powiedział Jarosław Szanajca, prezes Dom Development.
Dlatego spółka nie zwalnia z inwestycjami. Plan maksimum, wynikający ze struktury banku ziemi, przewiduje wprowadzenie do realizacji w tym roku 4,5 tys. mieszkań (z czego 2,5 tys. w I półroczu) wobec 3,74 tys. w rekordowym ubiegłym (wówczas był to wzrost o 30 proc.). Jak podkreślił Janusz Zalewski, wiceprezes ds. finansowych, ostateczna liczba będzie zależała głównie od kwestii administracyjnych – a dziś tempo prac urzędów to jedna z bolączek deweloperów. W branżę bije też sytuacja na rynku budowlanym: wzrost kosztów wykonawstwa i kłopoty z siłą roboczą.