>> [b]W Łodzi[/b] w ostatnich tygodniach roku widoczne jest na rynku mieszkań niewielkie ożywienie – mówi Monika Sobolewska z agencji Expert. Transakcje dotyczą jednak głównie tanich mieszkań, czyli kawalerek do 100 tys. zł i małych, dwupokojowych, do 120 tys. zł. Są to nieruchomości w starszych domach z wielkiej płyty. Poszukiwane lokalizacje to Widzew, bliskie Bałuty i Śródmieście.

>> [b]W Radomiu[/b] obserwujemy zwiększoną podaż mieszkań – informuje Ludwik Miklewski z agencji Bracia Miklewscy. Popyt niestety się nie zmienił, czyli jest nadal słaby. Bardzo mało jest transakcji. Ceny są stabilne.

>> [b]W Warszawie[/b] na rynku mieszkań sytuacja lepsza niż kilka miesięcy temu, ale wyraźnego ożywienia jeszcze nie widać – twierdzi Tomasz Rożek z Akcesu. W przyszłym roku raczej dużej poprawy nie będzie. Ponieważ korzystniejsza jest już oferta banków, powoli wracają transakcje z kredytami. Jednak niepewność co do utrzymania pracy wstrzymuje potencjalnych nabywców przed większymi zobowiązaniami finansowymi. Najlepiej sprzedają się tzw. okazje. Na przykład mieszkania na Mokotowie czy Ursynowie w cenie 5,8 – 6 tys. zł za mkw.

[i]Za tydzień: ceny mieszkań używanych z północnej Polski (Bydgoszcz, Szczecin, Trójmiasto)[/i]