– To będzie dla nas trudny rok. Nie ma wątpliwości, że „ciastko”, którym się dzielimy, czyli rynek pośrednictwa finansowego, będzie okrojone. Ostrożnie można ocenić, że o 20 – 30 proc. – mówi Aleksandra Łukasiewicz, wiceprezes Związku Firm Doradztwa Finansowego i jednocześnie członek zarządu Open Finance.
Pośrednicy są przekonani, że 2009 r. będzie należał do kredytów hipotecznych w złotych, mimo że Polacy wciąż pytają o pożyczki we frankach szwajcarskich. – Ciągle ufamy tej walucie – wyjaśnia Dorota Cieciuk, kierownik zespołu kredytów w firmie Real Finance. Hitem roku mają być kredyty na zakup nieruchomości dofinansowane przez Skarb Państwa. Ma je oferować 19 banków. – Klienci coraz częściej o nie pytają – mówi Jacek Dziadak, wiceprezes Domu Kredytowego Notus.
Przy założeniu, że w ubiegłym roku banki udzieliły kredytów hipotecznych o wartości 68 mld zł – tak szacuje Związek Banków Polskich, nie ma jeszcze oficjalnych danych – Związek Firm Doradztwa Finansowego ocenia, że ich udział w tym rynku wynosi 18 proc. – Zrzeszamy 11 firm. Jeśli uwzględnić pozostałych pośredników, to ten udział prawdopodobnie wynosi 25 proc. – twierdzi Krzysztof Barembruch, prezes związku.
[wyimek]12 mld zł takiej wartości kredytów hipotecznych udzieliły w ubiegłym roku banki dzięki pośrednikom[/wyimek]
Wczoraj Open Finance podał, że za jego pośrednictwem banki w 2008 roku udzieliły 5,1 mld zł kredytów hipotecznych. W 2007 r. było to 4,7 mld zł.Pośrednicy podadzą oficjalne wyniki sprzedaży na początku lutego. – Już teraz można powiedzieć, że w czwartym kwartale sprzedaż kredytów hipotecznych była o ok. 20 proc. niższa niż we wcześniejszych kwartałach – mówi Krzysztof Barembruch.